Alfa Romeo Monoposto Prototype (12C-36) `1936 - Гоночный автомобиль (Италия) 1936 | |
999999999999999999999
|
ТЕСТ-DRIVE`S
AutoGEN.pl - Przemysław Rosołowski - 15.06.2014
W okresie między pierwszą i drugą wojną
światową samochody Alfy Romeo obecne były w każdych zawodach motorowych o
najwyższej randze i, co jeszcze ważniejsze, wygrywały prawie wszędzie, gdzie
tylko się pojawiały. Mille Miglia, Targa Florio, 24-godzinny wyścig Le Mans,
Grand Prix Włoch, Grand Prix Francji, Grand Prix Niemiec, Grand Prix Belgii,
Grand Prix Monako, Grand Prix Hiszpanii - na liście zwycięzców tego okresu w
każdym przypadku znajdziemy samochody rodem z Mediolanu.
Częstotliwość wygranych w najważniejszych wyścigach Grand Prix drastycznie
spadła po roku 1934, kiedy to na torach pojawiły się zespoły Mercedes-Benza oraz
Auto Union. Pierwszymi odpowiedziami Alfy Romeo na nowe zagrożenie był stary
bolid P3 z niezależnym zawieszeniem z przodu i silnikiem powiększonym do prawie
czterech litrów i mocy podniesionej do przeszło 300 KM oraz dwusilnikowa maszyna,
którą przygotowała Scuderia Ferrari. Alfa Romeo Bimotore okazała się dobra tylko
na proste, a w P3 historyczne zwycięstwo w Grand Prix Niemiec odniósł Tazio
Nuvolari, ale jasne było, że to stanowczo za mało.
Nowym antidotum na niemiecką dominację w sezonie 1936, sporządzonym pod
dowodzeniem Vittorio Jano, miał być bolid z silnikiem 12-cylindrowym w układzie
widlastym. Z przodu nowego, jednoosobowego modelu 12C-36 umieszczono jednostkę o
pojemności prawie 4,1 litrów z dwoma zaworami na cylinder i dwoma wałkami
rozrządu w głowicy. Silnik przy 5,8 tysiącach obrotów na minutę produkował 370
koni mechanicznych, co było dalekie od wartości, w którą celowali Włosi: co
najmniej 100 KM z litra. I dalekie od konkurencji: samochody Mercedes-Benza
miały w tym roku od 480 KM w górę, a Auto Union zaczynało od przeszło 500 KM.
12C-36 zbudowano na nowoczesnym podwoziu z rurową ramą oraz niezależnym
zawieszeniem na wahaczach poprzecznych. Tylne koła na osiach wahliwych
zawieszono na pojedynczym, poprzecznym, półeliptycznym resorze piórowym. Z
przodu wykorzystano już sprężyny spiralne. Przy każdym z kół zamontowano
amortyzatory hydrauliczne oraz hydrauliczne hamulce. Napęd na tylny most
przenosiło stożkowe sprzęgło oraz ręczna skrzynia biegów o czterech
przełożeniach, które pozwalały na rozwinięcie prędkości maksymalnej 275 km/h.
Niemieckie bolidy były poza zasięgiem, ale nie przeszkodziło to nowej, opływowej
Alfie Romeo w zdobyciu kilku wygranych w zawodach o mniejszej randze, zwłaszcza
gdy przeciwnicy padali ofiarą awarii. Na początku nie było jednak zbyt
obiecująco. W maju już w treningach przed Grand Prix Trypolisu samochód rozbił
się po wybuchu opony, a tydzień później zapalił się w Grand Prix Tunisu.
Nuvolari wygrał w 1936 roku Grand Prix Penya Rhin w Hiszpanii przed Caracciolą w
Mercedes-Benzie oraz w Grand Prix Węgier przed Rosemeyerem w Auto Union. Łupem
Włocha, tym razem w 330-konnym 8C-35 w miejsce uszkodzonej 12C-36, padło także
włoskie Coppa Ciano, w którym całe podium zajęła Alfa Romeo przed Auto Union.
Nuvolari był drugi w Eifelrennen na Nuerburgringu, drugi w Grand Prix Włoch i
pierwszy w Grand Prix Mediolanu przed Varzim w Auto Union. Najważniejszą wygraną
w sezonie był wznowiony po kilkunastu latach przerwy wyścig o Puchar Vanderbilta
w Nowym Jorku, w którym Nuvolari stanął na przeciwko amerykańskich wozów rodem z
Indianapolis 500 oraz importu marek Bugatti, ERA i Maserati. Bugatti było drugie,
dwie kolejne Alfy Romeo zajęły miejsca trzecie i czwarte. W roku 1937 Nuvolari
wygrał w 12C-36 jeszcze w Grand Prix Włoch, w którym wystartował tylko jeden
samochód Auto Union i brakowało Mercedes-Benza.
Na sezon 1937 przygotowano lżejszy i jeszcze niższy model 12C-37 z 4,5-litrowym
silnikiem o mocy około 430 KM, który zadebiutował latem. Maszyna miała jednak
jeszcze mniej do powiedzenia, a w następnym sezonie po zmianie przepisów Alfa
Romeo zwróciła się ku bolidom z rzędowymi, 8-cylindrowymi silnikami oraz nowymi,
widlastymi jednostkami z dwunastoma i szesnastoma cylindrami. Po klapach
kolejnych projektów marka przygotowała tuż przed drugą wojną światową mały,
1,5-litrowy bolid Tipo 158, który stał się gwiazdą powojennych wyścigów Grand
Prix i pierwszego sezonu Formuły 1.
UKŁAD NAPĘDOWY
Silnik spalinowy - V12 (60°)
Położenie - przód
Pojemność - 4064 cm³
Moc - 270 KM
Moment obrotowy - brak danych
Napęd - tył
Skrzynia biegów - manual / 4
WYMIARY
Masa - 820 kg
Długość - 4200 mm
Szerokość - 1520 mm
Wysokość - 1215 mm
Rozstaw osi - 2750 mm
Rozstaw kół (przód/tył) - 1350 mm/1350 mm
OSIĄGI
0-100 km/h - brak danych
Prędkość maksymalna - 275 km/h