Vector SRV8 Prototype `1999 - ÑïîðòÊóïå (ÑØÀ) 1999 | |
999999999999999999999
|
|
Kalifornijskie samochody marki Vector były dziełem życia Geralda Wiegerta,
konstruktora i wynalazcy, który o budowie własnego supercoupe marzył już w
latach szkolnych. Od samego początku na jego celowniku znajdowały się auta ze
stajni Ferrari, Lamborghini i Porsche, na przeciw których miały stanąć maszyny
oparte o technologie zaczerpnięte prosto z aeronautyki. W słowach ich twórcy: "Chciałem
być pilotem odrzutowca, ale nie miałem do tego odpowiednich warunków wzrokowych,
dlatego zdecydowałem się stworzyć samochód, który będzie jak odrzutowiec".
Pierwszy samochód, a właściwie tylko statyczną rzeźbę nadwozia, pokazano na
salonie samochodowym w Los Angeles już w 1972 roku. Mimo planów o wykorzystaniu
silników typu bokser od Porsche lub Wankla od Mercedes-Benza i produkcji
seryjnej z pierwszego Vectora nie wniknęło nic więcej. Na kolejny samochód
trzeba było czekać sześć lat. Było nim supercoupe W2, przedstawione ponownie
tylko jako makieta.
Jeszcze przed rokiem 1980 zbudowano drugi egzemplarz W2, tym razem w pełni
sprawny mechanicznie i wyposażony w podwójnie doładowany, wyczynowy silnik V8 od
General Motors. Amerykańska maszyna wyglądała i jeździła jak odrzutowiec na
czterech kołach, ale do produkcji również nie weszła. Wytrwałość Wiegerta i
ciągle udoskonalanie konstrukcji zostały nagrodzone w 1989 roku, gdy do
sprzedaży wszedł W8, dorównujący, a nawet pozostawiający pod względem osiągów w
tyle najszybsze Lamborghini i Ferrari.
W8 zbudowano na nowoczesnym, półkadłubowym podwoziu z sekcjami o przekroju
plastra miodu oraz zintegrowaną klatką bezpieczeństwa. Nadwozie wykonano z
Kevlaru, włókien szklanych i węglowych. Z przodu zastosowano niezależne
zawieszenie na podwójnych wahaczach, z tyłu oś de Diona. Do napędu auta
zaprzęgnięto ponownie V8 od General Motors z żeliwnym blokiem i głowicami, które
wylądowało za plecami kierowcy oraz pasażera. Silnik o pojemności prawie sześciu
litrów wydzielał prawie 635 koni mechanicznych. Przy odrobinie dobrej woli i
smykałce majsterkowicza turbiny pozwalały na osiągnięcie nawet 1100 KM! Ważące
półtorej tony auto przyspieszało do 100 km/h w 4,2 sekundy i według danych
producenta miało osiągać około 355 km/h.
Rosnącą koniunkturę firmy zatrzymało załamanie rynku i nagłośniona przez prasę
afera związana z ponadprzeciętną awaryjnością jednego z pechowych egzemplarzy
W8. W sumie sprzedano tylko kilkanaście sztuk, ale to nie zniechęciło Wiegerta
do dalszych prac. Na salonie samochodowym w Genewie pokazał zmodernizowane coupe
Avtech WX3 i roadstera Avtech WX3R. Maszyny miały wejść na rynek jako
najmocniejsze i najszybsze, drogowe samochody świata: moc ich 7-litrowych V8
miała sięgać 1000 koni mechanicznych, a prędkość maksymalna przekraczać 400
km/h! Wizja ta nie stała się jednak rzeczywistością.
Po powrocie Wiegerta ze Szwajcarii okazało się, że jego firmę w wyniku operacji
o niepewnym podłożu prawnym przejął indonezyjski koncern MegaTech, będący
wcześniej jednym z udziałowców. W skutek kolejnych wydarzeń został on zupełnie
odsunięty od Vectora, a firmę przeniesiono z Kalifornii na Florydę. Zamiast WX3
do produkcji wprowadzono niespełna 500-konny model M12, który bazował na modelu
Diablo produkowanym przez Lamborghini. Było to możliwe dzięki faktowi, iż włoska
firma znalazła się w rękach MegaTech w styczniu 1994 roku. Produkcję M12
zakończono w 1999 roku na 14 sprzedanych egzemplarzach gdy Lamborghini było już
we władaniu Audi, a chylące się ku upadkowi MegaTech nie mogło sobie pozwolić
nawet na zakup włoskich silników i sprzedało amerykańską firmę korporacji
TradeLink.
Nowymi, choć nie dużymi siłami, w dalszym ciągu bez żadnego udziału Wiegerta
latem 1999 roku na bazie M12 zbudowano jeszcze jeden prototyp o oznaczeniu SRV8,
który nie został nigdy ukończony. Przeprojektowany w pośpiechu samochód, który
zatracił charakterystyczne dla Vectorów podwójne szyby w drzwiach, wyrzekł się
włoskiego V12 na rzecz V8 z Corvette o mocy około 425 koni mechanicznych. Auto
miało wejść do produkcji już w grudniu tego samego roku, ale Vector do tego
czasu przepadł w czeluściach zapomnienia i długów finansowych.
Wiegert odzyskał pozostałości Vectora kilka lat później i rozpoczął prace nad
zupełnie nowym samochodem. Swój pomysł na odrodzenie marki pod postacią
prototypu Avtech WX8 pokazał w listopadzie 2007 roku podczas Los Angeles Auto
Show. Słuch o jedynym egzemplarzu SRV8 praktycznie zaginął, ale mniej więcej w
tym samym czasie auto widziano na lawecie gdzieś na ulicach Bliskiego Wschodu.
UKŁAD NAPĘDOWY
Silnik spalinowy - V8
Położenie - centralne
Pojemność - brak danych
Moc - 425 KM
Moment obrotowy - brak danych
Napęd - tył
WYMIARY
Masa - brak danych
Długość - brak danych
Szerokość - brak danych
Wysokość - brak danych
Rozstaw osi - 2745 mm
OSIĄGI
0-100 km/h - brak danych
Prędkość maksymalna - brak danych
AutoGEN.pl - Przemysław Rosołowski - 26.08.2012