Audi R8 (42) `2006 - Спортивный автомобиль (Германия) 2006 | |
|
104400 € |
ТЕСТ-DRIVE`S
AutoGEN.pl - Piotr Talik - 01.09.2007
Przez ostatnie dziesięciolecia kierownictwo
Audi jakby zapomniało, że ich firma wywodzi się ze sportu samochodowego. Co
prawda marka z Ingolstadt odnosiła wspaniałe sukcesy zarówno w rajdach jak i
wyścigach torowych, jednak w jej ofercie nie było żadnego superauta. Kończyło
się tylko na prototypach, takich jak Avus. Kiedy Lamborghini, Bugatti i Bentley
znalazły się w koncernie, wydawało się że o super Audi nie ma co marzyć. A tu
niespodzianka: w 2003 roku zaprezentowano model Le Mans, a trzy lata później
samochód trafił do sprzedaży jako R8. Nazwa pochodzi od samochodu, który w
latach 1999-2005 dzielił i rządził w Le Mans. Z zewnątrz wóz prezentuje się
bardzo nowocześnie, zawiera jednak motywy stylistyczne, które sięgają czasów
Auto Union. Uwagę najbardziej przyciąga przód. Wielkie wloty powietrza i
przednie światła tworzą niezwykle agresywny image. Coś jak twarz starego
recydywy. Z boku R8 prezentuje się harmonijnie i muskularnie, głównie dzięki
szerokim nadkolom i przetłoczeniom nad nimi. Ciekawym bajerem jest czarny panel
za drzwiami. Z tyłu natomiast nie mamy wątpliwości, że to Audi. Diodowe lampy o
charakterystycznym dla niemieckiej marki kroju prezentują się fantastycznie.
Szklana pokrywa silnika kryje pod sobą prawdziwe dzieło sztuki a 4 rury sugerują,
że nie ma żartów. Nadwozie pozbawione jest kontrowersyjnych elementów lub
śmiałych kształtów, po prostu niemiecki porządek.
I podobnie jest w kabinie. Wnętrza wszystkich audi słyną ze wzorowej ergonomii a
także jakości wykonania, jednak brakuje im polotu. W R8 jest nieco lepiej.
Kierowca jest otoczony elementami z karbonu i polerowanego aluminium. Deska
rozdzielcza ma oryginalny kształt, choć to wszystko jest dość ciemne i smutne.
Cieszą takie elementy jak fotele z modeli RS oraz kierownica zapożyczona z
Lamborghini. Podobnie jak w innych luksusowych modelach, także tutaj pojawił się
multi system MMI. To coś w rodzaju i-drive, lecz do jego obsługi nie jest
wymagany tytuł profesora doktora habilitowanego nauk technicznych. Jako opcja
dostępny jest system audio formy Bang & Olufsen. Składa się on z 12 głośników i
wzmacniacza o mocy 465 watów i jak twierdzi firma, zapewnia dźwięk bliski
doskonałości.
A teraz może o tym, czym zawiaduje kierowca z kokpitu. Otóż silnik R8 znajduje
się pomiędzy kabiną a tylną osią, jak w rasowym supersamochodzie. Dane
techniczne mogą jednak trochę rozczarować. V8 o pojemności 4,2 litra rozwija 420
koni. Konkurencja jest zdecydowanie mocniejsza. Jednak takie rozwiązanie ma sens.
Audi nie chciało tworzyć konkurencji dla w końcu swojego Lamborghini, dlatego
też R8 ulokował się na rynku sportowych aut o szczebel niżej niż Gallardo.
Wróćmy do silnika. Ten sam motor napędza legendarne RS4. I jak to w nowych Audi
został wyposażony w bezpośredni wtrysk paliwa FSI. Jak sama nazwa wskazuje
paliwo jest wstrzykiwane bezpośrednio do komory spalania. Takie rozwiązanie
zwiększa osiągi i obniża zużycie paliwa oraz emisję dwutlenku węgla,
przynajmniej tak twierdzą jajogłowi z Ingolstadt.
Do wyboru dwie skrzynie biegów. Tradycjonaliści z pewnością wybiorą manualną,
natomiast cała reszta zdecyduje się na półautomatyczną skrzynkę R tronic, blisko
spokrewnioną ze znaną z Lamborghini E-gear. Posiada tryb automatyczny i sportowy,
a biegi można zmieniać zarówno tradycyjną dźwignią, jak i manetkami przy
kierownicy. Moc silnika wędruje na wszystkie 4 koła za pomocą legendarnego
napędu Quattro. Jego głównym elementem jest sprzęgło wiskotyczne, zapewniające
płynny rozdział mocy pomiędzy osiami oraz błyskawiczną reakcję na zmianę
przyczepności. Kolejną ciekawostką techniczną jest zawieszenie, a dokładnie
amortyzatory sygnowane znaczkiem Audi megnetic ride. W amortyzatorach znajduje
się substancja magnetoreologiczna. Drugim kluczowym elementem tego systemu są
elektromagnesy zamontowane w tłoku amortyzatora. Pod wpływem wytworzonego przez
nie pola magnetycznego, wspomniana wcześniej substancja twardnieje, utwardzając
całe zawieszenie. Proste i genialne rozwiązanie. Całością steruje oczywiście
komputer, zbierający dane z wielu czujników. Zmiana charakterystyki trwa
zaledwie jedną tysięczną sekundy. Rola kierowcy została ograniczona do wybrania
jednego z dwóch trybów pracy: normal lub sport. Wbrew pozorom system jest
energooszczędny, 4 amortyzatory zadowalają się 25 watami. Co ciekawe magnetic
ride nie jest dziełem Audi, lecz firmy Delphi. Przy takiej nowince nawet
ceramiczne hamulce z 8-tłoczkowymi zaciskami z przodu nie robią większego
wrażenia, ale warto wiedzieć, że są. Jednak najważniejsze w tym aucie jest to,
do czego przykręcono wszystkie elementy czyli struktura nośna. Audi Space Frame
- ta nazwa mówi wszystko. Aluminiowa przestrzenna rama sprawdza się w
samochodach począwszy od Audi A2 po Lamborghini Gallardo. Zapewnia niską masę,
fantastyczną sztywność i bezpieczeństwo. Nadwozie także wykonano z aluminium.
Karbon w komorze silnika to tylko ozdoba.
Reasumując: Porsche 911 ma nowego, śmiertelnie groźnego rywala. To samo dotyczy
choćby Jaguara XKR. Marka Audi może nie ma takiej renomy jak Porsche, jednak R8
swoim zaawansowaniem technicznym i stylem przewyższa konkurenta z Zuffenhausen.
Samochód jest bliski doskonałości, jednak ja na koniec wytknę drobny błąd firmie
Audi. Otóż na ich oficjalnej stronie Audi Space Frame jest wyszczególniona na
liście wyposażenia standardowego. Widzieliście kiedyś brykę w której struktura
nośna byłaby opcją?
UKŁAD NAPĘDOWY
Silnik spalinowy - V8
Położenie - centralne
Pojemność - 4163 cm³
Moc - 420 KM
Moment obrotowy - 430 Nm
Napęd - 4 koła
Skrzynia biegów - sekw. // manual / 6
WYMIARY
Masa - 1560 kg
Długość - 4431 mm
Szerokość - 1904 mm
Wysokość - 1249 mm
Rozstaw osi - 2650 mm
Rozstaw kół (przód/tył) - 1632 mm/1595 mm
Opony przód - 235/35 R 19
Opony tył - 295/30 R 19
OSIĄGI
0-100 km/h - 4.6 s
0-200 km/h - 14.9 s
Prędkość maks. - 301 km/h
Średnie spalanie - 15 l/100km