Audi R8 Coupe V10 (42) `2009 - ÑïîðÊóïå (Ãåðìàíèÿ) 2006 | |
HW100 - 45000
UAW55 - 105000 RRW100 - 175000 PKRR - 7500 |
708000 PLN |
ÒÅÑÒ-DRIVE`S
AutoGEN.pl - Przemysław Rosołowski - 07.05.2010
Debiutujące w 2006 roku Audi R8 okazało się
strzałem w dziesiątkę. Już pokazane trzy lata wcześniej koncepcyjne coupe Le
Mans, na którego projekcie drogowe R8 bazuje, dało jednoznacznie do zrozumienia,
że auto skazane jest na sukces. Ale chyba nikt nie spodziewał się, że będzie on
aż tak wielki. Po R8 w ekspresowym tempie ustawiły się długie kolejki, a okres
oczekiwania na własny egzemplarz sięgnął prawie roku. Niestety niezwykle udana
machina mogła pokazać pazury jedynie pod okiem tunerów. Inżynierowie Audi, aby
nie wchodzić w drogę Lamborghini Gallardo, musieli wyposażyć swoje dziecko
zaledwie w 420-konne V8. To stanowczo za mało!
Modły spragnionych większej dawki mocy nie musiały długo czekać na spełnienie -
w różnych zakątkach świata dało się z coraz większą częstotliwością widzieć
skromnie zamaskowane prototypy R8 z nowym sercem: V10 zamiast V8! Atmosfera
wokół projektu osiągnęła temperaturę wrzenia, dosłownie i w przenośni, gdy
internet i telewizyjne programy motoryzacyjne obiegły fotografie prototypu na
Nordschleife skąpanego w kłębach dymu. Po ich opadnięciu ukazał się spalony
doszczętnie wrak. Tym podobne, drobne usterki szybko opanowano i nowe R8 V10 (znane
też jako R8 5.2 FSI Quattro) było gotowe na światową premierę podczas salonu
samochodowego w Detroit w styczniu 2009 roku.
Znaki szczególne? W środku to przede wszystkim obrotomierz z "V10" zamiast "R8"
po środku, wyskalowany teraz do 10, a nie 9 tysięcy obrotów z czerwoną strefą
zaczynającą się od 8,7 tysięcy obrotów na minutę, czyli o 700 obrotów więcej,
niż w V8. Prędkościomierz w obu przypadkach wyskalowano do obiecujących wiele
350 km/h. Z zewnątrz V10 poznamy przede wszystkim po dwóch owalnych końcówkach
wydechu wielkości pięści w miejscu czterech okrągłych, większej ilości diod LED
pod kloszami (w tym po raz pierwszy w całości z przodu), chromowanym grillu i
ciemnych lusterkach, nowym wystroju wlotów powietrza w przodu (dwie poziome "szable"
zamiast trzech) i wylotów z tyłu (dwie "szable" zamiast czterech), zaostrzonych
bocznych pasach, które teraz łapczywiej łapią powietrze, a także po nowym
dyfuzorze, unoszącym się automatycznie po przekroczeniu 100 km/h "skrzydle" i
felgach. Oczywiście poszukiwanie tych detali będziemy mogli sobie darować jeśli
wzrok skierujemy od razu ku przezroczystej klapie spoczywającego za plecami
kierowcy i pasażera silnika.
Nowe V10, które w teorii łączy wiele z silnikiem napędzającym nowe Lamborghini
Gallardo LP560-4, to konstrukcja, w którą Audi tchnęło know-how wywiezione z
kilku zwycięstw w 24-godzinnym maratonie Le Mans oraz wyścigowej odmiany R8
powstałej z myślą o klasie GT3. Jednostka nie odbiegająca zbyt daleko od silnika
wyczynowego R8 LMS uzbrojona jest w suchą miskę olejową oraz bezpośredni wtrysk
paliwa FSI, który tłoczy wybuchową mieszankę do komór spalania pod ciśnieniem do
120 barów, zapewniając jednocześnie jej dodatkowe chłodzenie. Blok silnika z
kątem rozwarcia cylindrów 90 stopni oraz tłoki wykonano z aluminium, korbowody z
kutej stali. Cztery wałki rozrządu napędzane są łańcuchami. Moc V10 sięga 525 KM,
moment obrotowy 530 Nm. To aż 105 KM i 100 Nm więcej, niż w pierwszym R8 z
ważącym tylko 31 kilogramów mniej V8, ale też w dalszym ciągu mniej, niż w
najnowszym Gallardo (560 KM i 540 Nm).
W standardzie 5,2-litrowe R8 połączone jest z ręczną skrzynią biegów o sześciu
przełożeniach, za dopłatą możemy otrzymać sekwencyjną skrzynię R-Tronic. Masa
auta z ręczną skrzynią biegów zamyka się w 1620 kilogramach, z czego 56% ląduje
na tylnej osi. Napęd naturalnie przekazywany jest na wszystkie cztery koła (lwi
udział w opracowaniu auta miał oddział Quattro GmbH), które zawieszono na
niezależnym zawieszeniu wykonanym głównie z aluminiowych elementów. Audi
wyposaża najszybszy model w swojej ofercie w adaptacyjne, magnetyczne
amortyzatory oraz wentylowane, perforowane tarcze hamulcowe o średnicy 380 mm z
przodu i 356 mm z tyłu (z przodu 8-tłoczkowe zaciski, z tyłu 4-tłoczkowe). Za
dodatkową opłatą możemy uzbroić układ hamulcowy w tarcze ze spieków
kompozytowych (ceramika, włókna węglowe, węglik krzemu), których łączna masa
sięga około 9 kilogramów mniej, niż odpowiedników stalowych. Niemcy gwarantują
ich żywotność sięgającą 300 tysięcy kilometrów.
R8 V10 oparte na autorskim ASF (Audi Space Frame), zbudowane w większości ze
stopów aluminium i wyposażone w system szybkiego startu (Launch Control)
rozpędza się od zera do stu kilometrów na godzinę w czasie tylko 3,9 sekund. W
otoczeniu skórzanej tapicerki, detali z nagich włókien węglowych i aluminium,
kosztującego krocie 465-watowego systemu audio marki Bang & Olufsen, przestrzeni
bagażowej wielkości 100 litrów pod przednią maską i 90 litrów za fotelami oraz
dwóch toreb golfowych możemy rozpędzić się aż do 316 km/h i w zakrętach poczuć
na własnym kręgosłupie przeciążenia rzędu 1,2 G.
R8 z widlastą dziesiątką na pokładzie poza awansem społecznym prosto do klubu
aut z przedrostkiem "super" zafundowało Audi również tytuł najdroższego, nowego
samochodu marki sprzedanego w USA i tytuł samochodu roku w kategorii pojazdów
wyczynowych (World Performance Car), który dwa lata wcześniej przypadł R8 (razem
z World Car Design of the Year), a trzy lata wcześniej RS4. W lutym podczas
charytatywnej aukcji towarzyszącej konkursowi elegancji Boca Raton wylicytowano
dwa pierwsze egzemplarze za wielką wodą. Jeden z kupujących wyłożył z tej okazji...
pół miliona dolarów. Na V10 skusił się również między innymi David Gahan z
Depeche Mode.
UKŁAD NAPĘDOWY
Silnik spalinowy - V10
Położenie - centralne
Pojemność - 5204 cm³
Moc - 525 KM
Moment obrotowy - 530 Nm
Skrzynia biegów - manual . 6 / R-Tronic
Napęd - Quattro
WYMIARY
Masa - 1620 kg
Długość - 4435 mm
Szerokość - 1904 mm
Wysokość - 1249 mm
Rozstaw osi - 2650 mm
Rozstaw kół (przód/tył) - 1632 mm/1595 mm
Opony przód - 235/35 R 19
Opony tył - 295/30 R 19
Zbiornik paliwa - 90 l
OSIĄGI
0-100 km/h - 3.9 s
Prędkość MAX. - 316 km/h
Średnie spalanie - 10.2 l/100km