Aston Martin AM-RB 003 Concept `2019 - СпортКупе (Великобритания) 2019 | |
|
ТЕСТ-DRIVE`S
AutoGEN.pl - Przemysław Rosołowski - 29.03.2020
W pierwszej połowie lat pięćdziesiątych do
zakładów Aston Martina, odzyskujących swoją formę i szukających nowej tożsamości
po drugiej wojnie światowej, dołączył niejaki Tadeusz Marek. Polski inżynier i
kierowca z doświadczeniem w zakładach Fiata, General Motors czy Austina miał
wkrótce ukształtować ducha brytyjskiej marki na kolejne dziesięciolecia. To
właśnie Marek odpowiadał za rzędową szóstkę w wyścigowym DBR2, przeprojektowanie
rzędowej szóstki, która trafiła do takich modeli, jak DB4, DB5 oraz DB6 i była
rozwijana do pierwszej połowy lat siedemdziesiątych oraz za nowe V8, którego
żywot trwał do końca stulecia.
Widlasta ósemka Marka z 1968 roku była ostatnim, zupełnie nowym silnikiem
zaprojektowanym przez Aston Martina, który trafił do seryjnej produkcji. Za
kolejny zabrano się dopiero ponad pół wieku później przy bardzo specjalnej
okazji, w ramach przygotowania na wprowadzenie do produkcji kilku pierwszych
modeli Aston Martina z silnikami umieszczonymi centralnie, którym drogę
przetarło zjawiskowe coupe o nazwie Valkyrie.
Aston Martin z silnikiem umieszczonym centralnie? To coś, o czym pamiętają chyba
tylko najbardziej zagorzali miłośnicy marki: wyścigowe prototypy klasy LMP1 z
początku XX stulecia, C-grupowe ścigacze lat osiemdziesiątych czy
eksperymentalne coupe Bulldog z przełomu lat siedemdziesiątych i
osiemdziesiątych, w którym umieszczono ponad 650-konne V8 o pojemności ponad 5,3
litra to właściwie wszystko, co przychodzi na myśl. Gdy przyszło do zmiany tego
wizerunku brytyjska marka uderzyła od razu z największego działa.
Wiosną 2016 roku hucznie ogłoszono, że Aston Martin połączył siły z Red Bull
Racing, czterokrotnymi mistrzami świata Formuły 1, nie tylko w roli sponsora
tytularnego i partnera technologicznego. Nowy cel to zaprojektowanie super
sportowej, drogowej maszyny o kryptonimie AM-RB 001, za którą odpowiadać będzie
między innymi sam Adrian Newey, konstruktor bolidów, które napisały ogromną
część historii Formuły 1. W kolejnych miesiącach ujawniono, że na potrzeby
projektu wolnossący silnik V12 od podstaw zaprojektuje Cosworth, elementy
hybrydowego układu napędowego przygotuje Rimac, a model wejdzie na rynek pod
nazwą Valkyrie, zaczerpniętą wprost z nordyckiej mitologii. I na tym wcale nie
koniec: zapowiedziano również wersję torową dla amatorów ścigania, projekt AM-RB
002, a niedługo później pojawiły się plotki, że Valkyrie dorobi się potomków.
Sensacyjne doniesienia znalazły potwierdzenie na salonie samochodowym w Genewie
w 2019 roku, na którym obok AM-RB 002 stanęły dwa nowe koncepty Aston Martinów
najbliższej przyszłości, bliźniaczo podobne do siebie i czerpiące pełnymi
garściami z Valkyrie: AM-RB 003 oraz Vanquish Vision.
Pierwszy z nich, model AM-RB 003 znany wcześniej jako Project 003, to sportowy
hiper samochód pozycjonowany stopień niżej od limitowanego do maksymalnie 150
sztuk Valkyrie (licząc wersje drogowe i torowe razem), opracowany w ścisłej
współpracy z Red Bull Advanced Technologies i wykorzystujący zaplecze zespołu
Formuły 1. Coupe ma być budowane na węglowym kadłubie, które przykryje węglowa
karoseria z ruchomymi elementami. Podobnie, jak w przypadku Valkyrie samochód
będzie kładł duży nacisk na aerodynamikę: wielowarstwowy splitter z przodu, wlot
powietrza typu NACA na przedniej klapie, progi w stylu podłogi bolidów Formuły,
zintegrowane skrzydło ze zmiennokształtnym płatem, ogromny dyfuzor z tyłu czy
pozbycie się lusterek na rzecz kamer i wyświetlaczy będą odpowiadać za
generowanie docisku aerodynamicznego. Samo skrzydło wykorzysta technologię
FlexFoil firmy FlexSys, po którą w aeronautyce sięga między innymi NASA.
Rozwiązanie to pozwoli na zmianę docisku aerodynamicznego bez zmiany kąta
odchylenia całego elementu, a także na ograniczenie niepożądanych zawirowań
powietrza.
Maszyna zapożyczy z Valkyrie różne rozwiązania, jak elementy oświetlenia, ale
będzie samochodem bardziej przyjaznym użytkownikowi, o co zadba choćby znacznie
przestronniejsza kabina z niewielką przestrzenią bagażową wygospodarowaną za
fotelami, szerszym tynelem środkowym i schowkami na małe rzeczy. Przed kierowcę
trafi spłaszczona kierownica z niewielkim wyświetlaczem i czujnikami
pozwalającymi na przykład na mierzenie tętna kierowcy, a także cyfrowa deska
rozdzielcza. W uchwycie na środku będzie można osadzić swojego smartfona. Takie
elementy, jak obudowa konsoli środkowej mają być produkowane w technologii druku
trójwymiarowego. Wzorem prototypów klasy LMP1 drzwi unoszą się do przodu i do
góry razem z częścią dachu. Od początku było wiadomo, że AM-RB 003 będzie
dysponować hybrydowym układem napędowym opartym o zupełnie nowe, podwójnie
turbodoładowane V6, a limit produkcji ograniczy liczebność maszyny do 500 sztuk.
Cena: około jednego miliona funtów za sztukę.
Kilka miesięcy po premierze konceptu ogłoszono, że model seryjny trafi na rynek
pod nazwą Valhalla (zapożyczeń z nordyckiej mitologii ciąg dalszy). Kilka
tygodni później wyszło na jaw, że jeden z prototypów zostanie wykorzystany w
dwudziestym piątym filmie o przygodach Jamesa Bonda, "No Time to Die". Latem na
pętlę Silverstone wyprowadzono prototyp Valkyrie oraz pokazowy, jeżdżący koncept
Valhalla. A w marcu 2020 roku pochwalono się zupełnie nową, widlastą szóstką,
którą w prototypowej formie pokazano rozgrzaną do czerwieni na hamowni.
Silnik dedykowany Valhalli otrzymał oznaczenie TM01, będące ukłonem w stronę
Tadeusza Marka. Jednostka ma legitymować się pojemnością trzech litrów, dużym
kątem rozwarcia, dwiema turbosprężarkami upchniętymi w zagłębieniu między
rzędami cylindrów oraz masą niespełna dwustu kilogramów. V6 będzie współpracować
z układem hybrydowym obejmującym moduł typu P4 (silnik spalinowy będzie napędzał
tylną oś, elektryczny przednią). Silnik spalinowy zostanie wyposażony między
innymi w rewolucyjny system Nexcel od Castrola, pozwalający na wymianę oleju w
niecałe 90 sekund, który wykorzystano już w torowym coupe Vulcan i przetestowano
w 24-godzinnym wyścigu na Nürburgringu w innych modelach. Valhalla ma być
pierwszym, drogowym samochodem na świecie, do którego trafi takie rozwiązanie.
Układ wydechowy zostanie skrócony do tego stopnia, że jego wycelowany w
niebieskie przestworza wylot będzie przechodził przez pokrywę komory silnika.
Cała trójka Aston Martinów z silnikami umieszczonymi centralne ma wejść do
produkcji w trzeciej dekadzie dwudziestego pierwszego wieku: Valkyrie jeszcze
przed początkiem roku 2021, Valhalla w roku 2022 oraz Vanquish bazujący na
koncepcie Vanquish Vision najwcześniej w tym samym roku (aluminiowe podwozie, V6
z mniejszym pakietem hybrydowym lub w ogóle bez niego, bez limitu produkcji).
Czas pokaże, czy tak rzeczywiście będzie: zmiany w strukturze właścicieli i
zarządu firmy, śmiałe zamiary na wejście do Formuły 1 w roli konstruktora,
światowa epidemia koronawirusa oraz jej długoterminowe konsekwencje mogą sprawić,
że wszystkie te plany trzeba będzie nakreślić na nowo.
UKŁAD NAPĘDOWY
Silnik spalinowy - V6 (twin turbo)
Położenie - centralne
Pojemność - 3000 cm³
Moc - brak danych
Moment obrotowy - brak danych
Silnik elektryczny - P4
Położenie - przód
Moc - brak danych
Moment obrotowy - brak danych
Napęd - 4 koła
WYMIARY
Masa - brak danych
Długość - brak danych
Szerokość - brak danych
Wysokość - brak danych
OSIĄGI
0-100 km/h - brak danych
Prędkość maksymalna - brak danych